Dzisiaj o nielubianych przez wszystkich przebarwieniach na zębach



Przyczyną większości chorób przyzębia jest brak hi­gieny jamy ustnej. Niesie to za sobą implikacje estetyczne. Nawet wtedy gdy pacjent rozpocznie leczenie periodontologiczne, bardzo trudno jest zli­kwidować rozbieżności pomiędzy utrwalonymi na­wykami pacjenta a oczekiwanym sposobem szczot­kowania zębów. Dużą rolę odgrywają tu czynniki osobowości i samodyscypliny. Chory musi sobie zdawać sprawę z jego wpływu na stan własnych    zę­bów Elementem niedocenianym bywa też osobo­wość lekarza, jego kultura i dar przekonywania.

Stwierdzenie „nie myje pan/pani zębów" zraża pacjenta i sprawia, że jego, być może jeszcze nieu­dolne, próby zabiegów higienicznych zostają zanie­chane. Jakże inaczej brzmi „musimy zmienić technikę szczotkowania lub ją poprawie". W tym miej­scu trzeba też wspomnieć o wytrwałości w swoich działaniach, zarówno pacjenta,jak i lekarza. Efek­tywność zabiegów higienicznych wyraźnie maleje z czasem. Dlatego wizyty i zabiegi kontrolne są obo­wiązkiem obydwu stron.

Pacjent zgłaszający się do lekarza często czyni to z powodów estetycznych. Kamień i płytka nazębna bywają widoczne gołym okiem przy mówieniu lub uśmiechu. Spośród trzech przyczyn przebarwień - plam powiece liniowych, płytki i kamienia oraz plam głębokich, strukturalnych - omówione zosta­ną dwie pierwsze. Są one do usunięcia przez periodontologa.




PRZEBARWIENIA POWIERZCHOWNE


to przede wszystkim przebarwienia po kawie, her­bacie, czerwonym winie, paleniu tytoniu czy le­kach. Powinny być one usuwane w trakcie mycia zębów - co bywa trudne - lub podczas okresowej kontroli stomatologicznej.Często pacjenci skarżą się, że po usunięciu tych przebarwień zęby ciemnieją szybciej. Podobnie by­wa z kamieniem nazębnym. Jest to wynikiem nie­dokładnego usunięcia plam i kamienia oraz zapo­minania o konieczności polerowania zębów po skalingu.


PRZEBARWIENIA TRWAŁE 


 Dość skompliko­waną sytuacją dla lekarza i pacjenta są przebarwie­nia po leczeniu stanów zapalnych związkami chlorheksydyny, wyciągami ziołowymi (kora dębu), czy roztworem wody utlenionej. Oczywiście powstają one jako efekt niedostatecznego oczyszczania zę­bów (przebarwiają się pozostałości płytki bakteryj­nej). Powinno się o tym poinformować pacjenta ce­lem uniknięcia niepotrzebnych napięć podczas le­czenia. U osób starszych przebarwienia po czynni­kach zewnętrznych mogą mieć charakter trwały, ponieważ dostają się do struktur twardych tkanek zęba z powodu ich mikropęknięć. Leczenie tych ostatnich oraz innych trudno oczyszczalnych prze­barwień jest dzisiaj stosunkowo łatwe. Na rynku jest cały szereg past do zębów ze związkami wybie­lającymi. 
W przypadkach trudniejszych propono­wane jest stosowanie profesjonalnego wybielania w gabinecie lub pod
 nadzorem lekarza, z zastosowa­niem związków nadtlenku karbamidu czy wodoru.


RUCHOMOŚĆ I WĘDRÓWKA ZĘBÓW 
 Choroby przyzębia przebiegają w sposób ukryły. Zarówno lekarz prowadzący, jak i pacjent często nie zdają sobie sprawy z ubytków kostnych powstających w wyrost­ku zębodołowym. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest ruchomość i wędrówka zębów Wysuwają się one z zębodołów wędrują w stronę braków zębowych lub pod wpływem niewyrównanej płaszczyzny zwarcia układają się wachlarzowato. Niestety dotyczy to naj­częściej zębów w linii uśmiechu. Zmieniają one w za­sadniczy sposób wygląd pacjenta. Wpływają na jego samopoczucie, życic zawodowe, towarzyskie i prywat­ne. W tej sytuacji z pomocą przychodzi leczenie orto­dontyczne, które dzisiaj z powodzeniem można pro­wadzić u osób dorosłych. Należy tytko zwrócić uwagę na wysokość kości wyrostka zębodołowego przemie­szczanych zębów i nie przeprowadzać leczenia zbyt szybko. Potrzebna jest w tym wypadku cierpliwość pacjenta i lekarza. W sytuacji, gdy nie można zastoso­wać leczenia ortodontycznego, należy wykorzystać wszystkie metody zachowawcze (odbudowy materia­łami złożonymi) i protetyczne (licówki, wkłady koronowo-korzeniowe o załamanej osi, korony mosty i leczenie na implantach).

źródło: leczenie-zebow.pl
 


Komentarze